Utopia
powrót do forum 1 sezonu

Serial zacząłem oglądać w wersji na AmazonPrime z tzw. „tabula rasa” czyli całkowicie czystą kartą. Dopiero w połowie serialu „wygooglałem” iż jest to remake serialu z 2013r. Na chwilę wszedłem na Filmweb, zobaczyłem że oceny serialu oscylują pomiędzy 6 – 6,3 oraz że sporo komentarzy jest pełne zawodu i krytyki. Nie zważając na to oglądałem dalej ale postawiłem sobie za cel obejrzenie oryginalnego serialu po obejrzeniu remaku.

Po zakończeniu sezonu na Amazon stwierdziłem, że jak na dzisiejsze standardy serialowe serial nie jest taki zły, choć przyznam że niekiedy grzebałem w telefonie podczas oglądania. Zdobyłem serial oryginalny (dwa sezony). Nie było łatwo … ;) Praktycznie już po pierwszym odcinku stwierdziłem że serialowy remake Amazonu to praktycznie gwałt i karykatura serialu oryginalnego. W wydaniu Amazonowym (amerykańskim) utrzymany jest klimat dość humorystyczny – w miarę lajtowy, taki „akcyjniakowy”. Natomiast oryginalna seria jest dość ciężka, mroczna i bardzo „brytyjska”. Posiada „klimatyczną” muzykę, nie pędzi tak zwariowanie i w wielu scenach chwyta za serducho – trzyma w napięciu. Sama Jessika Hide jest zupełnie inna. Nie jest jakąś morderczynią-frustratką tylko ładną i tajemniczą jak również bezwzględną (ale bez przesady) kobietą.

W remaku wkurzyło mnie SPOILER ALERT jak na samym początku zabija Samantę, bardzo miłą postać z którą rokowałem nadzieję SPOILER END.

Na plus remaku postać Willsona Willsona, która jest według mnie dość dobrze odwzorowana.

Dla porównania SPOILER ALERT gdy małej Alice RB morduje rodzinę, to w oryginale widać jak dziewczynka realnie jest w szoku i nie może dojść do siebie, a w remaku bardzo szybko staje się kozacką hamerykańską małolatą – komedia jakaś SPOILER END.

Słabo. Co do postaci RB to tu się waham. Bo w obu produkcjach wykreowany jest na psychicznie chorego zabójcę. W oryginale flejowatego grubaska, a w remaku szczupłego chłodnego mordercę. Na plus remaku można dopisać ukazanie samego komixu i ożywienie go w formie animacji czego nie ma w oryginale. Ale nie jest to coś bardzo istotnego, a raczej ciekawy dodatek.

Wnioski po mojej transformacji po obejrzeniu oryginału:

W sumie nie wiem po co powstał remake. Przecież nie było szans na to aby był lepszy od oryginału. Jak dla mnie został spłycony i podkoloryzowany pod obecną sytuację Covidową po to aby odciąć kupon od oryginalnej UTOPII. To jest taki wrzaskliwy średniak stworzony w świecie gdzie zamiast ciężkiego klimatu i budowy postaci liczy się „f u c k yeah” i „i love USA”.…

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones