PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=313720}

Komórka

Cell
4,4 8 969
ocen
4,4 10 1 8969
Komórka
powrót do forum filmu Komórka

Kto wie niech wyjąśni!

użytkownik usunięty

Jeśli zostały te wątki wyjaśnione w książce lub ktoś po prostu wie o co biega to proszę o wyjaśnienie:
- Kim są w zasadzie Ci ludzie z radiem w dupie i głośnikiem w buzi?
- Kto za tym wszystkim stoi?
- Czy ta osoba/osoby to kontrolują czy to jakiś eksperyment który wymknął się spod kontroli?
- Czy w książce dzieję się coś po zakończeniu czy jak w filmie się urywa?

ocenił(a) film na 5

Też bym się chętnie dowiedziała...

ocenił(a) film na 2

A zatem jako osoba, która czytała powieść, informuję:

- W książce zwano ich bodajże telefonicznymi szaleńcami. Niewiele o nich wiadomo, ale pojawiły się pewne hipotezy. Podobnie jak w filmie, chłopak ze szkoły porównał mózg do komputera, ale King trochę bardziej to u siebie rozwinął. Jeśli dobrze pamiętam, to puls wysyłany przez komórki tak jakby wyczyszczał pamięć mózgów. Była chyba mowa o tym, że w każdym człowieku drzemie pierwotne zło, skryte głęboko w podświadomości. Gdy puls usunął kształtowane przez wieki u człowieka cechy, to te pierwotne instynkty nakazujące zabijać wszystkich wokół wyszły z powrotem na wierzch. Ponadto w książce początkowo telefoniczni zabijali także siebie nawzajem. Dopiero potem zaczęli łączyć się w stada i zdobywać dodatkowe umiejętności, takie jak telepatia czy też nawet lewitacja (może to brzmieć głupio, no ale w sumie teraz człowiek używa niewielkiego procentu swego mózgu, a telefoniczni mogli korzystać z niedostępnych wcześniej człowiekowi zakamarków umysłów, więc uznałem to nawet za ciekawy pomysł). Książkę czytałem dawno temu, więc mogłem coś pokręcić, ale mniej więcej tak sobie bohaterowie teoretyzowali w powieści.

- Wiemy tylko tyle co główni bohaterowie, czyli zasadniczo nic. Wszystko opiera się na domysłach, przyczyny nie są znane. Mógł to być wojskowy eksperyment, który wymknął się spod kontroli lub robota terrorystów, którzy nie przewidzieli skali i konsekwencji swego ataku.

- Spojler zakończenia książki. Ciężarówka naprawdę zostaje wysadzona, ale w innych okolicznościach. Telefoniczni przestają po tym zdarzeniu być agresywni. Nie pamiętam czy z powodu śmierci swego przywódcy, czy też dlatego, bo zniszczono główne stado, w każdym razie jako że wszyscy telefoniczni byli już wtedy umysłowo ze sobą połączeni, to ci, którzy przeżyli eksplozję łazili zdezorientowani. Główny bohater dopiero wtedy opuszcza swoją grupkę i odnajduje syna, który już też był telefonicznym. Po wysadzeniu tamtego stada tak samo jak pozostali nie jest agresywny i po prostu zachowuje się jak opóźniony w rozwoju. Książka kończy się tym, że bohater przystawia mu do ucha komórkę, bo mieli teorię, że kolejne wyczyszczenie umysłu przez puls może odwrócić przemianę czy jakoś tak ;) No ale nie wiemy czy się udaje, bo King pozostawia nas w niepewności, czytelnik sam musi sobie dopowiedzieć końcówkę ;)

ocenił(a) film na 4
Krzesimirus

Dzięki za chociaż trochę wyjaśnienia, bo film nie dość, że nudzi, to jeszcze mało zrozumiały. ; )

użytkownik usunięty
Krzesimirus

Dzięki wielkie za odpowiedź :)

"(może to brzmieć głupio, no ale w sumie teraz człowiek używa niewielkiego procentu swego mózgu, a telefoniczni mogli korzystać z niedostępnych wcześniej człowiekowi zakamarków umysłów, więc uznałem to nawet za ciekawy pomysł)."

Jakiś czas temu o tym czytałem i jeśli w to wierzyć to jest to mit, otóż człowiek świadomie wykorzystuje faktycznie ileś tam procent mózgu jednak nie oznacza to że reszta jest uśpiona - pracuje jednak podobnie jak na przykład serce niezależnie od tego co myślimy. Może świadome wykorzystanie tego potencjału uczyniło by kogoś mądrzejszym(?) ale myślę że nie jest możliwe pojawienie się super zdolności.

Jednak to tylko fikcja wiec naturalnym jest wykorzystywanie pewnych mitów i niedopowiedzeń :)

ocenił(a) film na 2

Co do tego mitu, który uznawałem za pewnik - wychodzi na to, że pochwaliłem się jedynie swoją niewiedzą, bo z tego co teraz wyszukałem wynika, że ta teoria o wykorzystywaniu kilku procent mózgu mocno mija się z prawdą. No cóż, człowiek uczy się całe życie ;) I kto by pomyślał, że dowiem się czegoś przydatnego dzięki obejrzeniu i skomentowaniu tak słabego filmu ;)

użytkownik usunięty
Krzesimirus

Łatwo jest się pogubić jeśli nie trafi się na jakąś wskazówkę, poza tym jest to dość popularny mit i powstało na tym motywie wiele książek i filmów.

Ja sam dowiedziałem się o tym że to bujda nie tak dawno bo w 2014 przy okazji rozmowy na temat filmu Lucy (2014).

Generalnie jest to popularny zabieg twórców którzy biorą takie tematy w ogół których narosło wiele mitów bądź nie jest aż tak znany szerszej publiczności i na tym budują całe historię.

Można to zauważyć nie tylko w horrorach w których to bardzo często pojawiają się zdjęcia i historię żę niby film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach.. To samo jest w filmach o superbohaterach.
Świetnym przykładem będzie Ant-man - w filmie pojawia się wątek że zwiększanie/zmniejszanie bohatera jest możliwe dzięki modelowaniu czy też ustawianiu odległości między atomami, zagłębiając się w ten temat dojdziemy do wniosku że również duży co mały ant man ważyli by tyle samo bo zmienia się tylko ta magiczna odległość, co oznacza że "mrówka" mogła by się stać czarną dziurą :)

ocenił(a) film na 4
Krzesimirus

Dzięki za obszerne wyjaśnienie...tylko z tym mózgiem to wciąż wracająca i miła bajka. Zresztą jak pisali poprzednicy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones